Praga – stolica naszych sąsiadów Czechów, licząca ponad 1,2 mln mieszkańców, położona nad rzeką Wełtawą.
Uważana za jedno z najpiękniejszych miast w Europie, odwiedzana przez ogromną liczbę turystów (podobno ponad 4 mln rocznie). Podobno też najczęściej odwiedzają ją Brytyjczycy i Niemcy. Nie potwierdzam, nie zaprzeczam, dodam tylko, że ja spotkałam przesadną ilość Włochów, Azjatów i Rosjan. Trudno się dziwić, bo miastu nie można odebrać miana jednego z najpiękniejszych (chociaż znam osoby, które wypowiadają się o nim ozięble).
Praga podzielona jest na 22 dzielnice, jednak nie wszystkie są tak dobrze znane jak Staré Město, Malá Strana, Josefov, Hradčany, Nové Město, Vyšehrad, Smíchov czy (dość modny ostatnio) Žižkov.
Praga ma dużo do zaoferowania – Zamek na Hradczanach, Most Karola, Rynek, Orloj, liczne muzea, dobrą kuchnię oraz niezłe piwa. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Warto pamiętać, że zabytkowe centrum miasta w 1992 roku zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
To co? Jedziemy do Pragi?
DOJAZD
Do Pragi można dotrzeć każdym środkiem transportu. Samolotem z Warszawy (linie LOT) i z Krakowa (Ryanair), pociągiem, samochodem lub autobusem. Bardzo dobre połączenia ma Flix Bus oraz Leo Express.
GDZIE SPAĆ?
Jeśli szukacie eleganckiego, ciekawie zaaranżowanego hotelu z miłą obsługą, czystymi pokojami i pysznymi śniadaniami z czystym sumieniem mogę polecić Wam czterogwiazdkowy Design Hotel Neruda. Znajduje się on w świetnej lokalizacji, przy ulicy Nerudovej, na Malej Stranie, tuż przy samym zamku na Hradczanach. Hotel Neruda jest idealny dla par, które chcą w Pradze spędzić romantyczny weekend tylko we dwoje.
Jeśli Design Hotel Neruda nie przypadł Wam do gustu i wolicie poszukać hotelu w nieco wyższym standardzie, poniżej zostawiam Wam wyszukiwarkę noclegów Booking.com, dzięki której z pewnością znajdziecie idealny nocleg.
KOMUNIKACJA MIEJSKA W PRADZE
Komunikacja w Pradze jest świetnie rozwinięta.
Autobusy i tramwaje, którymi można dojechać dosłownie wszędzie, kursują całą dobę i jeżdżą dosyć często. Moim ulubieńcem i tak jest metro. W Pradze mamy trzy linie metra: zieloną-A, żółtą-B oraz czerwoną-C, które kursują codziennie od 5:00 do 24:00.
Nie zapominajcie o ważnym bilecie, bo w Pradze kary za nieskasowany bilet są dość srogie, a bilety wcale nie kosztują tak dużo. Kupicie je na każdej stacji metra w automatach biletowych lub w kioskach. Pamiętajcie jednak, że automaty przyjmują tylko monety i nie da się w nich płacić kartą.
Wszystkie zakupione bilety obowiązują w strefie P, która obejmuje metro, tramwaje, autobusy, niektóre połączenia kolejowe oraz ogromnie obleganą kolejkę na wzgórze Petrin. Oto ceny podstawowych biletów:
– bilet 30-minutowy – 24 korony za bilet normalny, 12 koron za bilet ulgowy;
– bilet 60 minutowy – 32 korony za bilet normalny, 16 koron za bilet ulgowy;
– bilet 24-godzinny – 110 koron za bilet normalny, 55 koron za bilet ulgowy;
– bilet 72-godzinny – 310 koron za osobę.
My zdecydowaliśmy się na trzydniowy bilet za 310 koron, chociaż patrząc z perspektywy czasu na pewno nie wykorzystaliśmy go tak jak powinniśmy. Dużo chodziliśmy na nogach, a z komunikacji miejskiej korzystaliśmy w momentach ostatecznego wyczerpania.
JEDZENIE (i picie)
Jadąc do Pragi nie można, a nawet nie wolno, być na diecie. My z naszej zrezygnowaliśmy na czas wyjazdu i dobrze zrobiliśmy. Nie mogłabym odmówić sobie tych wszystkich pyszności.
Chyba nie będę oryginalna, mówiąc, że Czechy słyną z knedliczków. Są knedliki bramborove (czyli z ziemniaków) i houskove (czyli zrobione z mąki pszennej) i któreś z nich trzeba koniecznie spróbować. Najczęściej są podawane z gulaszem lub wieprzowiną w sosie śmietanowym.
W kuchni czeskiej królują także zupy, czyli ichniejsze polevki, żeberka, golonki i różnorakie mięsiwa.
Moje serce należy jednak do smażonego sera. Tak, ja wiem ile on ma kalorii, ale nie jestem mu w stanie powiedzieć nie.
Co się pije w Pradze? Chyba każdy wie, że piwo! Najlepsze piwo czeskie!
Do wyboru mamy różne browary, ale to Pilsner Urquell, Staropramen i Kozel są najbardziej popularne.
Bardzo często marki piw, które chcą, aby dany lokal sprzedawał tylko ich piwo, decydują się na sponsorowanie restauracji lub pubu w zamian za lojalność. Co to znaczy? Nic innego jak to, że taki sponsor jest odpowiedzialny za projekt wystroju wnętrza i pokrycie jego kosztów (w całości!!!). Taka czeska ciekawostka 🙂
Oprócz piwa możemy spróbować również absyntu, kojarzącego się przeważnie z paryską bohemą, a nazywanego potocznie Zieloną Wróżką. W Pradze co krok znajdziecie zielone bary sprzedające absynt, utrzymane w artystycznym klimacie (takie jak ten poniżej). Ponieważ nie piłam absyntu, nie mogę Wam powiedzieć czy faktycznie działa psychoaktywnie 🙂
Zobacz także: co warto zjeść, będąc w Pradze
CO PRZYWIEŹĆ Z PRAGI
Wyznaję zasadę, że z każdej podróży należy przywieźć sobie jakąś małą pamiątkę. Nieważne, czy będzie to brelok do kluczy, magnes na lodówkę, coś do jedzenia, lokalny alkohol czy ekologiczne kosmetyki. Ważne, żeby ta pamiątka była w 100% nasza.
Z Pragi można przywieźć oczywiście lokalne piwo, chociaż często czeskie browary znajdziemy już w Polsce. Amatorzy mocniejszych trunków mogą zdecydować się oczywiście na absynt.
Dla łasuchów idealna będzie (jak zawsze) najlepsza na świecie Studentska czekolada.
Miłośnikom Krecika można sprezentować figurkę lub maskotkę tego czeskiego “celebryty”. Ja za każdym razem wmawiam sobie, że mojego Krtka kupię następnym razem. Może za czwartym razem mi się uda.
Jeśli jesteście fanami oryginalnych pamiątek, a dodatkowo lubicie lokalne wyroby i kosmetyki, to z ręką na sercu polecam Wam czeską Manufakturę. Jest to firma produkująca w 100% naturalne kosmetyki, które przepięknie pachną. Czesi są z nich bardzo dumni i mają do tego pełne prawo, bo Manufaktura stworzyła naprawdę świetne produkty i może się pochwalić swoimi sztandarowymi liniami, które tworzą ciekawe serie domowego SPA.
Każda seria składa się z kosmetyków do kąpieli (płyny, żele), peelingów, masek, kremów (balsamy do ciała, kremy do rąk) oraz mydełek. Ja polecam Wam serię o zapachu czeskiego piwa (pachnie bosko i świetnie nawilża skórę) i czerwonego wina. Za każdym razem przywożę te kosmetyki z Pragi i proszę o nie znajomych, którzy do Czech się wybierają. Możecie wierzyć mi na słowo, zakochacie się w Manufakturze tak bardzo jak ja.
Jeśli chcecie się dowiedzieć co w Pradze warto zwiedzić, zapraszam Was na mój Top 10 (tutaj), a po zwiedzaniu trzeba zjeść coś typowo czeskiego – o moich praskich smakach poczytacie tutaj.
P.S. A dla chętnych wrzucam stronkę z bardzo podstawowymi rozmówkami polsko-czeskimi (tutaj). Kto wie, może się przydać 🙂
Recent Comments